niedziela, 26 października 2014

Ślubowanie :)

W dniu 23.10. w Szkole Podstawowej nr. 2 w Koronowie odbyło się ślubowanie pierwszych klas. Uroczystość zrobiła na mnie ogromne wrażenie , byłam zachwycona jego przebiegiem, siedziałam ze łzami w oczach. Jak ktoś nie miał dzieci w innej szkole to nie ma porównania ja je jednak mam i po raz kolejny zachęcam wszystkich do zapisania swoich pociech do " naszej szkoły" bo ja kiedyś też byłam uczennicą  tej szkoły.
Są takie dni , że nie dociera do mnie to , że Martyna chodzi już do pierwszej klasy ale trzeba w końcu powiedzieć sobie , że jest to już duża dziewczynka (choć wszyscy mówią do niej mała, a ją to bardzo wkurza).
Fotka ze ślubowania być musi :)


Dzisiaj w nocy Martyna dostała gorączki 39,8 st. bolał ją brzuch i głowa ale nad ranem zasnęła i spała do 8-mej. W dzień była powtórka z nocy ale teraz jest ok.
Cały czas na Martynki subkonto spływają pieniądze z Waszego 1%  . Dziękujemy  <3

niedziela, 12 października 2014

Kilka ważnych informacji...

Wakacje minęły bardzo szybko i spokojnie , dziewczynki całe i zdrowe 1 września rozpoczęły naukę w Szkole Podstawowej nr 2 im. Jana Pawła II w Koronowie. Julka przygotowuje się pomału do sprawdzianu szóstoklasisty, Martynka uczennica klasy Ib integracyjnej stara się jak może, trafiła na wspaniałych nauczycieli ( tak jak Julka ) i z chęcią chodzi do szkoły. Wszystkim ,którzy mieszkają niedaleko nas i zastanawialiby się do jakiej  szkoły zapisać dziecko to z ręką na sercu polecam SP. nr 2 w Koronowie i bardzo żałuję , że Julka nie chodziła do tej szkoły od 1 klasy.

Jesteśmy po wizycie:
- u lekarza od rehabilitacji , zostaliśmy pochwaleni, że super pracujemy , usłyszeliśmy , że porażenie lewej strony jest bardzo bardzo małe, że najbardziej widać je przy badaniu i biegu. Mamy pilnować lewą rękę żeby przy pisaniu nie opadała w dół.
- endokrynologa , mamy skierowanie na rentgen nadgarstka aby sprawdzić wiek kostny, cały czas Martyna jest poniżej 3 centyla ( obecnie ma 108cm wzrostu )
- okulisty , mamy zmianę szkieł na słabsze, na wiosnę czeka nas badanie wzroku w szpitalu.
- pulmonologa , leki na astmę bez zmian tylko Martyna nie chce ich już brać

Od 22 września po wakacyjnej przerwie zaczęliśmy rehabilitacje. Trzeba wzmocnić plecy i brzuch ale i tak moim zdaniem jest o wiele lepiej niż rok temu , a to dzięki naszej wspaniałej rehabilitantce Oli i Aśki    Centrum terapii i rehabilitacji SENSIS  POLECAM !!!!

Ostatnie kilka dni spędziłam na rozmyślaniu i analizowaniu swojego życia. Gdy ktoś bliski albo znany umiera wtedy człowiek zastanawia się co robi źle co mógłby zrobić inaczej, a czego nie powinien robić. Postanowiłam sobie , że będzie mniej narzekania i smutku ,a więcej radości i czasu spędzonego z dzieciakami bo to one są sensem naszego życia i radością. Bardzo się cieszę, że mam tak wspaniałe córki które kocham nad życie.
Dla Ani Przybylskiej [*]

Chciałabym bardzo podziękować Pani Prezes Fundacja Dzieciom SAWANTI za okazaną pomoc, wsparcie i możliwość zbierania pieniędzy na leczenie i rehabilitację Martynki.
Z przykrością informuję wszystkich , że Fundacja Sawanti zostaje zamknięta, od dnia 06.10 2014r wszystkie pieniądze na leczenie Martynki zostają wpłacone na subkonto Fundacji SŁONECZKO.

W dalszym ciągu zbieramy dla Martynki plastikowe nakrętki, wszystkim zaangażowanym bardzo dziękujemy. Dziękujemy mieszkańcom Koronowa, SP nr 2 w Koronowie, LO w Koronowie,Gimnazjum nr1 w Koronowie , ZS w Mąkowarsku , SP w Sypniewie.

Fundacja Osobom Niepełnosprawnym "SŁONECZKO" zaczęła księgować wpłaty z 1% podatku dziękujemy tym , którzy oddali swój 1% dla Martynki. Cała lista U.S. dostępna na naszym blogu na stronie " Podziękowania, osoby , które pomagają Martynce "

niedziela, 20 lipca 2014

Wakacyjnie :)

Po dłuższej przerwie w blogowaniu musimy coś napisać choć czasu jakoś brak albo weny do pisania.
Zacznę od tego , że Martynka od września będzie uczennicą I klasy integracyjnej Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Koronowie.
Od 1 lipca mamy wakacje, bez rehabilitacji i bez wizyt u lekarzy, wszystkie wizyty przełożyliśmy na sierpień i wrzesień, a co Martynce też się coś należy ;)
Niestety w tym roku nigdzie na wakacje nie jedziemy ( zresztą jak co roku bo po prostu nie ma na to pieniędzy) ale po ponad 8 latach odwiedziliśmy Pieczyska (które są od nas jakieś 12km :P ) byliśmy w Pile Młyn w planach jest jednodniowy wyjazd do Fojutowa ( http://www.zajazd-fojutowo.pl/ ) na basen no i chcieliśmy wyskoczyć do Energylandii ( http://energylandia.pl/ ) ale nie wiemy czy się uda.
Maryśka ostatnio brała udział w konkursie Fundacji Dzieciom Sawanti  ( http://sawanti.pl/aktualnosci-3/ ) zajęła I miejsce, wszystkim którzy się do tego przyczynili serdecznie DZIĘKUJEMY!!!  Martynka dostanie swój wymarzony plecak do szkoły.
Cały czas zbieramy nakrętki plastikowe. Dziękujemy za zbiórkę wszystkim zaangażowanym szkołom , instytucjom, osobom prywatnym.
Od jakiegoś czasu Martyna lepiej chodzi, nie potyka się jak kiedyś i przy wyjazdach nie potrzebuje już wózka. Rehabilitacje z ciocią Olą dały naprawdę dużo.
Leki na astmę musimy zabierać wszędzie gdzie jedziemy choć ostatni atak miała w ostatni dzień sypania kwiatków w kościele.
Na koniec kilka fotek z wakacyjnych dni :)















PS. Rusza nam się dolna jedyneczka i czekamy aż wypadnie :)

niedziela, 9 lutego 2014

Życie


Po przerwie świątecznej od nowego roku zaczęliśmy na nowo rehabilitację  we wtorki i czwartki NDT i SI , w poniedziałki  hipoterapia , a w środy  basen. Co czwartek  plastrujemy  nóżkę.
Jesteśmy po wizycie u pulmonologa (wizyty mamy  co 2 miesiące).  Znowu ostatnio zaczęła chrząkać i nie może odkaszleć , nieraz jest tak , że zaczyna się dusić . Zapalenia oskrzeli ani płuc nie ma ale są straszne zalegania gęstej wydzieliny , ze względu na to , że dzieje się tak od długiego czasu i, że w najbliższej rodzinie mamy chore dziecko dostaliśmy skierowanie na badania na mukowiscydozę choć Martynka badanie miała robione jak się urodziła. Na badania mamy jechać do Poznania. Te wszystkie problemy łącznie z astmą są przez wcześniactwo i przez dysplazję  oskrzelowo - płucną .  Usłyszałam  , że  powinnam się liczyć z różnymi problemami po takich obciążeniach . No tak niby człowiek się liczy ale zawsze odpycha te myśli od siebie bo chciałby mieć zdrowe dziecko.  Trzeba się z tym pogodzić , że Martynka zawsze będzie miała większe problemy niż dziecko zdrowe urodzone o czasie.
Jest też lekkie pogorszenie lewej ręki jest słabsza i mniejsza zresztą jak noga , ale źle nie jest choć znowu zdarzają się jej upadki. Bóle nóżek utrzymują się cały czas.
Bardzo dobra wiadomość to taka, że Martynka dosyć sporo urosła mierzy 105cm!!!!!! I waży prawie 16kg!!!!!
Razem z Panią psycholog stwierdziliśmy , że trzeba Martynie zrobić pełne testy czy jest gotowa na to by od września pójść do I klasy czy trzeci rok zostawić ja w zerówce ( choć wolałabym żeby poszła już do I klasy).
Orzeczenie o niepełnosprawności Martyna dostała na rok do 31 stycznia 2015r. Usłyszałam , że orzeczenie córce należy się do 16 r.ż. ale bez świadczeń więc dostała tylko na rok ze świadczeniami.
Cały czas prowadzimy aukcje charytatywne na allegro (nasz nick: mojamartynka) zbieramy również plastikowe nakrętki  wszystkim , którzy przyłączyli się do naszych akcji serdecznie dziękujemy!!!


piątek, 3 stycznia 2014

Nowy Rok - Nowe Choroby

Sylwestra spędziliśmy w domu przy tv słuchając muzyki i tańcząc z dziećmi. Było miło , spokojnie i wesoło. Martynka wytrzymała do północy choć od 23 marudziła i się pokładała. Gdy odpaliliśmy petardy uciekła do domu krzycząc w niebogłosy schowała się  pod kołdrę, myślałam, że w tym roku będzie inaczej, że jest już większa i nie będzie się bała. Po północy poszła od razu spać nie wypiła nawet łyka szampana PICCOLO.

Gdy się bawiliśmy i tańczyliśmy Julkę zaczęło wszystko swędzieć i pojawiły się na jej ciele krostki.
W nowy rok rano pojechaliśmy na pogotowie lekarz stwierdził ,że to alergiczne i , że musiała coś zjeść, zalecił podawanie zyrtec i calcium. 2 stycznia rano doznałam szoku jak zobaczyłam Julkę, była cała aż purpurowa i wysypana, swędziało ją wszystko nawet oczy nie myśląc wpakowałam córę do samochodu i pojechałyśmy do lekarza okazało się że to szkarlatyna. 2 tygodnie zwolnienia ze szkoły i antybiotyk. Teraz tylko mam nadzieję że Martynka nie zachoruje.
8 stycznia mamy komisję. Trzymajcie kciuki żeby Martynce przedłużyli orzeczenie bo teraz to różnie bywa bardzo dużo chorych dzieci nie dostaje orzeczenia.
Na facebooku prowadzimy do 31 stycznia bazarek dla Martynki na który wszystkich serdecznie zapraszamy!!! "Bazarek dla Martynki!!! " cały dochód z licytacji przeznaczony będzie na wyjazd do sanatorium.

wtorek, 31 grudnia 2013

OSTATNI WPIS W STARYM ROKU... ŻYCZENIA...

Wszystkim którzy odwiedzają naszego bloga,  byli z nami przez cały ten rok , pomagali nam , wspierali nas słowem i o nas myśleli, tym co oddali dla Martynki swój 1% podatku , brali udział w licytacjach  tym co podarowali przedmioty na aukcje i którzy zbierają dla Martynki plastikowe nakrętki serdecznie ale to serdecznie dziękujemy!!!!! Życzymy Wam aby ten Nowy Rok 2014 był dla Was spokojny spędzony w miłości i zdrowiu. Żeby nikomu nie zabrakło na przysłowiowy chleb i żeby każdy miał pracę i stabilność.
Bez Was Martynka nie miałaby szansy na lepsze godne życie!!!!! DZIĘKUJEMY!!! I bądźcie z nami w 2014 roku.

wtorek, 24 grudnia 2013

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

Wszystkim tym którzy zaglądają i czytają naszego bloga i tym którzy są tu po raz pierwszy życzymy zdrowych, radosnych, spokojnych Świąt spędzonych w rodzinnym gronie.