czwartek, 16 sierpnia 2012

A po burzy przychodzi....no właśnie co?

Przez tegoroczne burze większą część sprzętów mamy popalone... tzn część z nich już naprawione. Piorun walnął  w samochód którym tata Martynki jeździ do pracy i spalił radio CB oraz antenę, walnęło też w talerz od cyfry i trzeba było wymienić konwerter, dekodery,do wymiany był  też ruter od neostrady, telefon z faxem , 2 gniazdka i silnik od bramy, koszty naprawy są niemałe zobaczymy ile dostaniemy z ubezpieczenia.Czekamy. Wszystko poszło od gniazda antenowego bo z prądu było wyłączone.

Pogoda na koniec wakacji nie dopisuje,chłodno,słońca brak,lekkie opady deszczu, nie takiej pogody sie spodziewaliśmy w wakacje.Przez tą pogodę Martynka mało kiedy wytrzymuje cały dzień bez spania.I oczywiście śpi gdzie popadnie.


Nadal nie mamy samochodu, kasy wciąż na niego brak , a od września zaczynają się rehabilitacje i już teraz się martwie jak będziemy dojeżdżać, autobusem od nas nie ma żadnych szans więc jak nie kupimy żadnego auta to będę zmuszona odwołać rehabilitacje.Mój samochód popsuty stoi na podwórku, wystawiłam go na allegro na aukcje charytatywne dla Martynki ( aukcja tutaj: http://allegro.pl/renault-espace-uszkodzony-charytatywne-i2554315378.html )  zapraszamy chętnych do licytacji po sprzedaży samochodu Martynka dostanie sprzęt rehabilitacyjny , a część pieniędzy będzie na rehabilitacje.

W tym lub następnym tygodniu sprzedajemy drugą partię nakrętek, więc też będą już jakieś pieniążki na rehabilitacje, a cześć z nich chcemy przeznaczyc na zakup fotelika samochodowego gdyż Martynki się zepsuł bo miała po starszej siostrze, a ten w którym jeździ nie jest zbyt bezpieczny gdyż jest dla niej za duży.

Dziękuję wszystkim którzy biorą udział w naszych aukcjach charytatywnych, a innych zachęcamy do zakupu i jednocześnie do pomocy.  Aukcje dla Martynki

Za 29 dni Martysia kończy 5 lat.Czas leci za szybko.Ostatnio jej najlepszym zajęciem jest robienie sobie zdjęć oto krótka sesja zdjęciowa.




Dziękujemy Panu Sławomirowi P. za wpłatę na subkonto.